środa, 8 października 2014

Serialowy Sezon!

W ciągu ostatnich paru lat większość ludzi napadła mania wszelakich serii telewizyjnych. Bardzo mnie to cieszy, bo wśród kolejnych produkcji ukazujących się na wielkich srebrnych ekranach coraz mniej możemy odnaleźć perełek, o których nie zapominamy 10 minut po zakończeniu seansu, a wspomnienie dwugodzinnego siedzenia w kinie mija nam z ostatnim beknięciem po coli. Z serialami sprawa ma się wręcz przeciwnie (nie zawsze), oczywiście tutaj także liczą się tylko pieniądze i oglądalność, ale ta druga wzrasta za sprawą coraz większej sympatii do tego typu formy. Twórcy poruszają praktycznie każdą tematykę, więc każdy amator spędzania wieczorów przy ulubionych serialach jest w stanie znaleźć coś dla siebie.

Ja także dałem się ponieść serialowej modzie, wiele pozycji już obejrzałem, jeszcze więcej czeka na swój moment. Dlatego postanowiłem zrobić małą listę kilku seriali wartych obejrzenia. Nie są posegregowane w żaden sposób, kilku pewnie zabraknie, ale cały ten tekst pisany jest pod wpływem chwili.

Arrow



Dla mnie to pozycja, której nie mogło zabraknąć na tej liście. Nie od dziś jestem fanem całego DC Comics, więc serial od momentu premiery gościł na moim ekranie. Historia opowiada o Oliverze Queen, który jako miliarder-playboy podczas rejsu ze swoim ojcem traci wszystko. Łódź zostaje zniszczona podczas sztormu, wszyscy pasażerowie za wyjątkiem Olivera giną, a ten trafia na wyspę, która okazuje się nie tak bezludna, jak na początku mogło by się wydawać. Po 5 latach przeróżnych tragedii, udaje mu się powrócić do swojego rodzinnego miasta, tam jednak odmieniony postanawia walczyć z przestępczością i korupcją trawiącą Starling City, jako zakapturzony mściciel - Green Arrow. Serial pełen widowiskowych scen akcji, nawiązań do świata DC, dla fana takiego jak ja nic więcej nie potrzeba. Chyba że...


Flash



Kolejna produkcja ze stajni CW oparta na komiksowej serii DC, tym razem główną postacią jest Barry Allen, gamoniowaty chłopak pracujący w CSI Central City, który pod wpływem burzy wywołanej przez zderzacz cząsteczek zostaje uderzony tajemniczym piorunem, który sprawia, że Barry potrafi poruszać się z niesamowitą prędkością. Serial dopiero niedawno miał premierę pilota, więc każdy zainteresowany może oglądać go na bieżąco. Wielkim plusem jest współpraca serialowej ekipy razem z ludźmi odpowiedzialnymi za Arrow, co w przyszłości będzie owocować wieloma smaczkami i crossoverami.

Shameless



Pozycja numer trzy odstaje od dwóch powyższych praktycznie pod każdym kątem. Shameless to połączenie dramatu i komedii w przeróżnych proporcjach. Opowiada o amerykańskiej rodzinie z Chicago, Gallagherowie nie są jednak typową familią przedstawianą w serialach. Frank, ojciec szóstki dzieci jest alkoholikiem totalnym, który o rodzinie przypomina sobie tylko, gdy musi pożyczyć pieniądze, dzieciakami zajmuje się najstarsza z rodzeństwa Fiona, która łączy ze sobą jakiekolwiek prace dorywcze i próby wychowania dzieci w środowisku co najmniej do tego nie sprzyjającym. Serial nie boi się poruszania ciężkich i kontrowersyjnych tematów. Zażywanie narkotyków od palenia do heroiny? Jest. Męska prostytucja? Jest. Żarty z homoseksualistów/czarnych/niepełnosprawynch? Są. Bardzo brudny i wulgarny, nie każdemu przypadnie do gustu, jednak wśród wielu szokujących scen można tu odnaleźć bardzo ważne, często mało oczywiste przesłania. W styczniu ukaże się pierwszy odcinek 5 sezonu.

Gotham



Nic nie poradzę, ale Gotham to kolejna produkcja, której korzeni można szukać wśród komiksowych zeszytów Detective Comics. Historia opowiada o młodym Jimie Gordonie, który doskonale jest nam znany ze wszelakich przygód Batmana. Jednak tym, co czyni wyjątkowym serial, jest właśnie fakt, że dzieje się w czasach, gdy nikt jeszcze o człowieku-nietoperzu nie słyszał. Akcja rozpoczyna się w skorumpowanym do szpiku metra, tytułowym Gotham City, a dokładniej podczas zabójstwa rodziców młodego Bruce'a Wayne'a, który był tego świadkiem. Często przewijające się nawiązania do komiksowego uniwersum, czyni ten serial produkcją nie do odrzucenia dla fanów Gacka i nie tylko, bo okazuje się także porządnym krymiałem, z lekkim posmakiem Noir.

Z wielu wartych polecenia seriali wybrałem tylko te, które oglądałem ostatnio i są raczej mniej znane. Polecam także zainteresować się całą sceną serialową, bo wiele wartościowych rzeczy można ominąć.

2 komentarze:

  1. Moim zdaniem zabrakło tu takich pozycji jak: Hell on whells, Son of anarchy, Sleepy hollow czy Boardwalk empire, których fabuła wciąga jak narkotyk!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z wyżej wymienionych oglądałem tylko Sleepy Hollow, a za resztę zabiorę się w nieokreślonej przyszłości. Co do SH miałem mieszane uczucia - z jednej strony ogólna strona fabularna bardzo fajna, a z drugiej wykonanie, które było wariacją na temat Supernatural. :)

    OdpowiedzUsuń